Andrzej Szadkowski - tłumaczenia uwierzytelnione

  • Recepcja
  • ZLECENIA
  • TŁUMACZENIA
  • BLOG TŁUMACZENIA
  • CENNIK
  • POLITYKA PRYWATNOŚCI
  • COOKIES
  • Kontakt

Intelektualnie nieznośny ciężar bytu

25 sierpnia 2018 przez Andrzej Szadkowski

Jeżeli współczesność filozofii pojmować jako odejście do Nitzschego, czy Ciorana, a może Vattimo, czyli jako zupełne zatracenie się w postmodernistycznym nihilizmie, to tak odczuwana współczesność może być faktycznie kojarzona z intelektualnie nieznośnym ciężarem bytu. Następuje więc pęknięcie ludzkiego świata, zaś powstałej przepaści w żaden sposób nie zasypie tradycja, bo właśnie w tradycji zawarte są przesłanki odejścia do postmodernizmu; czyli nie byłoby nihilizmu, gdyby ku niemu nie skłaniały rozwiązania tradycyjne. Nawet rytuał tworzący strukturę nie jest w stanie powstrzymać człowieka, który współcześnie znalazł się we wciągającym wirze absurdu. Przed skokiem w nicość powstrzymują ludzi, paradoksalnie, przedmioty, czyli zaangażowana w konsumpcję codzienność.

Proste odrzucenie takiej codzienności i skierowanie ku refleksji prowadzi do Ciorana. Na dłuższą metę żaden umysł nie byłby w stanie znieść tak tragicznego nihilizmu. Ani Vattimo i całej tej śmiesznie nazywanej myśli słabej, ani hermeneutyce Gadamera, czy całemu tak zwanemu postmodernizmowi nie udało się wykuć na tyle silnej zbroi gwarantującej współczesnemu człowiekowi stawienie czoła przeciwnościom. Nawet spontaniczne dostosowywanie się mas objętych dotąd strukturą kościelną do określonego stopnia społecznego rozwoju (a tak pojmuję pentekostalizację) jest w istocie szaleńczą obroną przez ucieczkę (nie bardzo wiadomo dokąd) i w żaden sposób nie rozwiązuje problemów współczesnego człowieka.

Rzeczywistym problemem jest obumieranie wiary. Nie Boga śmierć, a wiary w człowieku, czyli désintéressement u ludzi, dla których bieżąca rzeczywistość stała się wyłącznością. Teraz współczesność wymaga (moim zdaniem) fenomenologicznego spojrzenia na Boga, przy czym w fenomenie zawierać się powinien dwumian Bóg-człowiek i etyczne reguły człowieczego życia (a więc wszystko to, co zwykliśmy nazywać Objawieniem, zdefiniowane pod świat współczesny, przy czym cała tradycja staje się domeną interpretacji tekstu). Wiara (tak jak ją pojmuje Buber) tworzy warunki, w których intelektualnie nieznośny ciężar bytu zmienia się w intelektualną lekkość bytu, a tą znosić możemy tylko z Bogiem i dla Niego.

 

W kategorii:w12zdaniach Tagi:Buber, Cioran, fenomenologiczne spojrzenie na Boga, Gadamer, hermeneutyka, intelektualna lekkość bytu, intelektualnie nieznośny ciężar bytu, myśl słaba, Nitzsche, Objawienie, obumieranie wiary, pentekostalizacja, postmodernistyczny nihilizm, postmodernizm, rytuał, śmierć Boga, struktura, tradycja, Vattimo

Nadchodzą lata kruka

23 stycznia 2018 przez Andrzej Szadkowski

Nic nie ujmując tym bardzo mądrym ptakom, raczej patrząc na nie z symbolicznie ludzkiego punktu widzenia. W telewizorze obejrzałem przed chwilą rozpaczliwą skargę warszawskiego Powstańca, który nie jest w stanie pojąć młodopolskiej fascynacji nazizmem. A przecież oni nie zrozumieją nawet tego, dlaczego normalni ludzie mają jakieś pretensje. Dla nich Hitler jest kolejnym bohaterem gry komputerowej w cywilizacji kciuka.

I będzie coraz gorzej. Dzieciaków nie nakłania się do czytania. Kupuje się im kolejne smartfony po to, aby zapewnić sobie spokój. Dzieciakami w zasadzie i tak nie ma czasu się zajmować.

Rosną potem egzemplarze zrobotyzowanego kciuka świat widzące w obrazkach i oderwane od rozumowania charakteryzującego ludzi starych. Coś tam kumają o Ojczyźnie i Tradycji, ale nie do końca szkoła i rodzina nauczyła ich, gdzie taką Tradycję odnaleźć. Przypisują więc do niej ikony z komputerowego świata nie dbając o konsekwencje, no bo nie wiedzą, co to są przyczyna i skutek. Przecież dorośli i tak biegną w niewiadome ścigając się jak szczury po zakup kolejnego gadżetu.

 

W kategorii:w12zdaniach Tagi:czytanie, dzieciaki, fascynacja nazizmem, Hitler, kciuk, Ojczyzna, smartfony, tradycja

Słoma i Miś, Panowie i Chamy

28 grudnia 2017 przez Andrzej Szadkowski

To wszystko przypomina barejowskiego Misia. Od 1980 roku nie zmieniło się wiele. Owszem, technologia poszła do przodu i Christine Podleska nie ma już tak jędrnej skóry, lecz ludzie, Panie, som takie same. Nie bardzo pomogła odzyskana tradycja.

W głowach, nie tylko w butach, pojawiła się słoma. Do tego technologia dała w ręce smartfony i uwolniła od wysiłku myślenia, mimo że pomysły ciągle krążą wokół tego, jak wyrwać, jak okpić, jak w kozi róg zapędzić, przyciąć, urwać i ukręcić. Nauczyliśmy się głośniej krzyczeć i po mordach bijemy zupełnie sprawnie, nawet w Sejmie (chociaż na szczęście jeszcze w słowach). Łysych i ogolonych, którzy dotąd w obozach pilnowali porządku, sami chcemy do nowych obozów zapędzić, zamiast wychowywać.

Do szczętu porozrywano zbiorowość. To, co pozostało, pastwi się nad przeciwnikiem, zapominając, że obok niego żyć trzeba będzie do końca. Tak się zachowujemy, jakbyśmy chcieli innych zupełnie wyeliminować, co sugeruje raczej eksterminację, nie Dialog. O nim ostatni rozprawiał Ks. Tischner, no ale obce to dla nas było żydzisko, potem przyszedł polski Papież i dostaliśmy rozgrzeszenie na wieczność.

 

W kategorii:w12zdaniach Tagi:Bareja, Christine Podleska, Dialog, Miś, polski Papież, Sejm, smartfony, tischner, tradycja, żydzisko

#online-tlumaczenia.pl

Webmaster: 2021 @ online-tlumaczenia.pl

Przyjaciele

  • - www.winey.pl
  • - www.lokoz.com

Copyright © 2022 · Agency Pro On Genesis Framework · WordPress ·